Alicja Krysiak - Dzień Kobiet
Przyznacie z pewnością moje miłe Panie,
Że wcale przyjemne bywa świętowanie.
Chwile odpoczynku są cenne, a zwłaszcza,
Kiedy się pracuje na kilku etatach.
Miło jest otrzymać kwiatek, lub perfumy,
Wystroić się ładnie w jakieś nowe ciuchy,
Umalować usta, nosek przypudrować,
I chociaż raz w roku naprawdę świętować.
Każda z nas co latek już trochę przeżyła,
Pamięta jak się ten Dzień Kobiet odbywał.
Ile było szumu, artykułów w prasie,
Jak najlepiej uczcić wszystkie panie nasze?
"Wkrótce już Dzień Kobiet i "Kwiatek dla Ewy",
Były tytułami w gazetach codziennych.
Biedziły się wszystkie Rady Zakładowe,
Jak dogodzić paniom w to święto marcowe.
Tulipan "dyżurny" i bon towarowy,
Występy artystów i już kłopot z głowy.
I trzeba się było podpisać na liście,
Iż się odebrało dary osobiście!
Panowie wręczali koperty i kwiatki,
Zaparzali kawę i byli szarmanccy.
Jeszcze były ciasta, a może i torty,
A potem juz wszystko wracało do normy.
Kolejki, zakupy - ciężkie, pełne siaty,
Gotowanie, pranie, codzienne kłopoty.
Bon zrealizować trzeba było jeszcze,
Zwiędły kwiat wyrzucić, zapomnieć o święcie.
Dzisiaj, gdy Dzień Kobiet nie bardzo jest w modzie,
Zapomnieli o nim i starzy i młodzi.
Zniknęły kolejki, czas bonów przeminął,
A panie świętują tylko imieniny.
Wiersz nadesłany przez Panią Alicję Krysiak z okazji Dnia Kobiet - dziękujemy!
Zdjęcie: Flickr