Letnie wpadki matki i babki, czyli parę słów o rajstopach i wałeczkach

Lubimy letnią modę, uwielbiamy te dni, kiedy nie musimy wkładać płaszcza. Ubrane "do figury", zapominamy często, że to co dla naszego oka zwyczajne, niekoniecznie takie być musi nawet dla naszych rówieśniczek. Jakie niemodne grzechy popełniamy najczęściej? Co razi bardziej, niż blask słońca?

 

Stawiamy zazwyczaj na wygodę, po trochu na aktualne trendy, gdyż nie chcemy być całkiem passé. Lecz gdy żar leje się z nieba chcemy z naszej garderoby wycisnąć maksimum ochłody dla naszego ciała. Kwestia ile odkryć,  pozostaje po części w gestii własnej odwagi, ale przede wszystkim powinna być zdeterminowana miejscem w którym przebywamy. 

Niestety zbyt często widujemy roznegliżowane Panie nie tylko na plaży, ale również na deptakach wielkich miast. Bluzka na ramiączka? Czemu nie, ale zabierzmy szal. Kolorowy, wzorzysty - do jednolitego topu i odwrotnie. Nigdy jednak nie dopuszczajmy do sytuacji, gdy wałeczki odznaczają się na bluzeczce lub (o zgrozo!) są widoczne w formie wystających "boczków".

Kolejną gafą jest dobór czarnych rajstop do letnich kreacji. Nawet jeśli masz pajączki, żylaki i nie chcesz, aby były zanadto widoczne - jeśli musisz - wybierz odcień szerości, grafitu. Najlepsze jednak będą kolory cieliste. One również zatuszują niedoskonałości. Pamiętaj, iż ze wzrostem grubości rajstop wyrażanej w DEN, maleje stopień ich  przezroczystości. W upał trudno wytrzymać w 60 DEN (wyjątkiem będą legginsy - bez stóp - włożone np.do tuniki przed kolano), ale jak masz problem wybierz 20 DEN (max. 40 DEN) np. w opcji przeciwżylakowej. Zazwyczaj takie wyroby doskonale modelują nogę, a zarazem poprawiają mikrokrążenie.

bodywrappers.comSkoro mówimy o rajstopach/pończochach, musimy wspomnieć koniecznie o podkolanówkach, stopkach i skarpetkach. Te  pierwsze noszone do spódnic innych niż do kostek (lub spodni) wyglądaja po prostu obrzydliwie i są ewidentnym zaprzeczeniem dobrego smaku. Przy zakładaniu nogi na nogę stają się widoczne i (nawet przy długich spódnicach z tylnym rozcięciem) kształtują nam z łydki coś na kształt serdelka, a ich ciasne gumki nie pomagają i tak spuchniętemu już od upału ciału. Stopki - do głębszych, zakrytych pantofli. Nie pokazujemy ich światu. Skarpetek również nie nosimy tak, aby były widoczne - mimo, że trend ubiegłego sezonu pozwalał na taką opcję nie tylko do spodni. Owszem, powodem dla którego wkładamy wspomniane wyroby pończosznicze jest zazwyczaj wygoda stopy w bucie, ale jeśli chcemy być eleganckie wybierzmy obuwie z prawdziwej skóry (ew. tylko ze skórzaną wyściółką) lub spryskajmy stopy jedwabiem w sprayu zapobiegającym otarciom (np. znanej seniorkom firmy Kiwi).

Bielizna - na plaży NIGDY się w niej nie opalamy! A do letnich ubrań dobieramy ją szczególnie ostrożnie. Do  transparentnych tkanin, białych bluzek wybieramy bielizna cielistą lub beżową - nie odznacza się kolorem pod ubraniem. Zwróćmy uwagę na stan ramiączek, zainwestujmy w bieliznę bezszwowową, którą dostaniemy np. w salonach firmy Triumph. Nie odznacza się ona pod odzieżą dzięki gładkim rantom.

Zamiast maski z makijażu wybierzmy ażurowy kapelusz, którego gra cieni rozproszy niedoskonałości cery i nie przesadzajmy z opalenizną, która w nadmiarze dodaje lat!


Macie pytania? Chcecie upewnić się że nie popełniacie gafy? Piszcie jak zwykle na: redakcja@modnaseniorka.pl

 

 

Tekst: Izabela Koptoń-Ryniec

Zdjęcia: bodywrappers.com