Moda na co dzień

W domu


Wydawałoby się, iż w zaciszu domowym możemy eksperymentować z każdym strojem. Oczywiście tak, choć nie zawsze i nie do końca. Każdego dnia może spotkać nas nieprzewidziana wizyta przyjaciółki, sąsiadki, listonosza, czy też dzieci, które akurat zapragnęły zrobić nam niespodziankę. Jeśli nie mamy konkretnych planów poza codzienną krzątaniną, możemy zdecydować się na niezobowiązujące połączenia. Obecnie mamy bardzo duży wybór sportowej odzieży, która często nawiązuje stylistyką do „zwykłych” ubrań. Elementy kwiatowe, pastelowe kolory, przyjemna faktura materiału np. welur to cechy nowoczesnej damskiej, sportowej odzieży, która doskonale sprawdza się także w domu, gdyż nie krępuje ruchów i dobrze przylega do sylwetki.

 

Odwiedź koniecznie:

Trendy sezonu, Stylizacje, Uroda z plusem,  Życie na wybiegu


Jeśli mamy natomiast gdzieś stary, wyciągnięty dres – wyrzućmy go bez żalu. Dobry wygląd chociażby przy sprzątaniu, pomoże nam podnieść nawet nie najlepszy nastrój. Legginsy z tuniką (może być z domieszką sztucznego włókna – lepiej się układa i ma większa tolerancję na zaplamienie) lub sukienka z miękkiej dzianiny to kolejne możliwe propozycje. Unikajmy „klasycznych” podomek, gdyż dodają lat i nadają sylwetce wygląd walca. Alternatywą niech będzie fartuszek, który nie tylko spełni praktyczną funkcję zabezpieczając spodnią odzież, ale także doda uroku – szczególnie jeśli będzie dopełnieniem stroju.

 

W pracy

 

Jeśli nadal jesteś aktywna zawodowo, to niezależnie od metryki powinnaś uwzględniać dyskretną elegancję i wygodę. Oczywiście dużo zależy również od charakteru pracy. Kontakt z ludźmi, zarówno w biurze, jak i poza nim, wymaga ubioru który podkreśli nasze kompetencje, a jednocześnie nie będzie stwarzał bariery pomiędzy nami i rozmówcą. Zawsze wyśmienicie sprawdzają się białe kołnierzyki, błękity łączone z grafitem przy niewielkiej ilości biżuterii. Wystarczy łańcuszek lub apaszka, zegarek, pasek oraz buty na niewielkim obcasie. Powszechnie uważa się, iż obuwie z zakrytymi palcami oraz piętą jest dużo bardziej odpowiednie do pracy niż np. sandały. Niemniej w lecie możemy sobie pozwolić na niewielkie odstępstwo: np. zakryty przód odkryta pięta (pamiętajmy wtedy o cieniutkich, transparentnych rajstopach lub pończochach), czy niewielkie wycięcie w miejscu palców.


Nie musimy zawsze występować w kostiumie lub garsonce. Oczywiście w przypadku oficjalnych okazji taki strój jest wskazany. Na dzień powszedni wystarczą nawet gładkie dżinsy umiejętnie zestawione z niekrępującą ruchów, dzianinową bluzką z dekoltem wykończonym jasnym kołnierzykiem.

 

 

 W plenerze


Sportowa elegancja, słomkowe kapelusze lub rybaczki wybór zależy od pory roku, pogody i okazji. Zapewne inaczej ubierzemy się na grzyby, a inaczej na spacer w uzdrowisku. Również jazda na rowerze, przyjaciel serca i urody potrzebuje odpowiedniego wsparcia z naszej strony. Oryginalną propozycją dla Pań preferujących wygodę i szyk w jednej stylizacji, może być połączenie spódnicy z legginsami, szczególnie odpowiednie np. na wycieczkę rowerową. Wyobraźmy sobie czarną, rozszerzaną o długości do kolana spódnicę w białe grochy a do niej czarne legginsy, białe skarpetki, sportowe buty (nawet trampki), na górę biała sportowa bluzeczka z czarną bluzą, okulary przeciwsłoneczne lub daszek, jeśli nie posiadamy przyciemniających szkieł uwzględniających wadę wzroku. W plenerze przyda się także saszetka na biodra, która w niektórych przypadkach może z powodzeniem zastąpić torebkę lub plecak.

Kolejna propozycja - spodnie bojówki z kilkoma kieszeniami, zapewnią wygodę na łonie natury swobodnym krojem nogawki, często wykończonej tasiemkami umożliwiającymi dobranie odpowiedniej długości. Styl safari to alternatywa zarówno dla sportowej, jak i bardziej eleganckiej wersji naszego ubioru na świeżym powietrzu. Apaszka, chusta w zwierzęce motywy sprawią, iż dodasz strojowi subtelnej elegancji. Kapelusz czy czapeczka z daszkiem? Tu decyduje okazja. Chłodną porą dobrze mieć na sobie pikowaną kamizelkę np. białą, która można założyć np. na grubszy sweter lub pod kurtkę (rozpinaną wtedy do wysokości klatki piersiowej).

 Zimowe plenery lubią również futra, choć niekoniecznie naturalne. Faktury z delikatnym włoskiem typu osławionych moherów, wyglądają niezwykle kobieco, tym bardziej, iż obecnie do tradycyjnych włókien dodaje się elastyczne domieszki pozwalające zachować kształ nawet wełnianym wyrobom i delikatne, niekrepujące dopasowanie do sylwetki. Wysokie buty z cholewami, wyraźne torebki, czapy, swetry, golfy, norweskie desenie - zimowe elementy garderoby sprytnie ukryją mankamenty, a zarazem wyeksponują nasz styl.